Kiedyś tam obiecałem, że popełnię SBS szybkiego poxwalkera. Biorąc pod uwagę ograniczenia sprzętowe, jest to nie lada wyzwanie. No ale obiecałem. Zdjęcia nie są idealne, bo były cykane telefonem i musiałem co chwilę zmieniać ustawienia lampy. Jakoś jednak wyszło. Poxwalker Mariusz dzielnie się spisał. Mi chyba też całkiem nieźle. Założenie tutoriala jest następujące: tabletop w góra dwie godzinki. Dwie godziny to morze czasu...