środa, 31 stycznia 2018

Jak poprawnie nakładać podkład z aerografu? (Vallejo/AK/MIG)

Tak oto zaczynamy serię #bejcoweporady, a zaczynamy ją z przytupem, gdyż od razu grubym tematem. Jednym z częstych zagadnień na grupie jest nakładanie podkładu z aerografu. "A no bo podkład odrywa się od modelu, gdy używana jest taśma maskująca, schodzi pod palcem i generalnie jest do dupy - pterodaktylę to, wracam do puszki". Zazwyczaj w 95% przypadków winny jest użytkownik, a raczej brak odpowiedniego know how. Niniejszym wpisem chcę przybliżyć zagadnienie, czyli odpowiemy sobie na pytanie "jak zrobić, by było dobrze?".      

O jakich podkładach mowa?


Na naszym rynku dominują trzy firmy sprzedające podkłady akrylowe lub akrylowo-poliuretanowe, są to znane wszystkim Vallejo, AK-Interactive oraz Ammo of MIG. Niemal od początku mojej przygody z aerografem używałem Vallejo Surface Primer (bo tak po prawdzie tylko ten był dostępny) i oczywiście popełniałem wszystkie możliwe błędy przy jego nakładaniu. Rozcieńczałem, nakładałem przy niskim ciśnieniu (i kląłem, że dysza się zapycha), nie myłem figurek przed nakładaniem i błąd najgorszy - używałem suszarki do włosów, by przyspieszyć schnięcie lub odczekałem tylko godzinkę, po której zacząłem  nakładać kolory bazowe. Niestety, ta chemia ma swoje wymagania i trzeba je uszanować. Gdy tylko zacząłem się stosować do pewnych reguł, okazało się, że te podkłady są całkiem pancerne. 

Przy podkładach AK oraz MIG byłem już mądrzejszy. Zawsze byłem przekonany, że podkłady AK/MIG i Vallejo to jest w zasadzie jeden pies. I tak i nie. Vallejo to podkład akrylowo-poliuteranowy, a AK oraz MIG to "waterborne polymer", czyli w zasadzie wodorozcieńczalne akryle. Różnice są na poziomie składu, ale użytkowanie jest w zasadzie identyczne. Zanim zaczniemy nakładać, wspomnę tylko że podkłady AK i MIG są w zasadzie identyczne, dlatego też MIGa pomijam, albowiem mi się już skończył.   

Jak nałożyć podkład?



Mam tutaj dwóch ochotników - Mariusza oraz Antoniego. Obaj zostali przygotowani do malowania zgodnie ze sztuką tj. usunięto linie podziałów, wyszlifowano, umyto z Ludwikiem miętowym, wysuszono i poklejono. Następnie wziąłem po kulce patafixu i zamocowałem na korkach od baniaka. Mariusza pokolorujemy Vallejo 73.613 Desert Tan, a Antoniego AK 180 Red. Już teraz widać, że AK jest rzadszy, a raczej mniej lepki.


Do nakładania podkładu używam aerografu Gunze PS-266 Mr. Procon Boy LWA 0,5mm czyli jak widać - jadę z grubej rury. Dlaczego tak? Bo łatwiej. Przynajmniej w przypadku podkładu Vallejo. Zanim kupiłem taką armatę, to pokład cisnąłem przy pomocy Iwaty HP-C Plus 0,2mm i też się dało. Wracając do Mariusza - podkład nie jest rozcieńczony. W związku z tym ustawiamy ciśnienie robocze między 40-60 PSI (ciecz musi się dobrze zatomizować), odsuwamy aero na odległość przynajmniej 20cm od modelu i nakładamy kompulsywnymi ruchami delikatne mgiełki. Psik, psik, psik. Staramy się nie używać ciągłego strumienia, tylko pojedyncze psiknięcia. Czynność powtarzamy aż efekt będzie nas satysfakcjonował (czyli nie będzie szarych prześwitów).


Mariusz gotowy. Możemy odłożyć go do wyschnięcia. I tu nie ma zmiłuj się, czekamy 24h. Co tak długo? Ano tyle potrzebuje podkład, by nabrać pełnię swoich właściwości. Po 24h podkład jest nie tylko suchy, ale zmienia się w całkiem odporną skorupę, po której bezpiecznie można malować, a nawet używać technik z użyciem płynu do odprysków (choć tu osobiście preferuję Den Bravena z puszki, który jest mega pancerny). 

     
Pora na Antoniego. Tutaj podkład zdaje się rzadszy (mniej lepki) przez co lepiej by się go nakładało mniejszą dyszą, ale manewrując pokrętłem ciśnienia oraz odległością od modelu byłem w stanie uzyskać ten sam efekt.


Antoni też już jest gotowy. Oba podkłady w zasadzie działają podobnie. W takim razie jakie są różnice? Po podkładach AK/MIG łatwiej wyczyścić używany sprzęt. Początkowo mniej przylega do malowanej powierzchni. Oraz jak wspomniałem wcześniej - sprawia wrażenie rzadszego, co wyraźnie widać na poniższych zdjęciach: 



Warto wspomnieć, że jak tylko skończymy zabawę z podkładowaniem natychmiast bierzemy się za czyszczenie aerografu. Jeżeli gdzieś nam podkład zaschnie, to kaplica - sprzęt trzeba będzie reanimować. O i jeszcze dwie ciekawostki. Na butelce AK/MIG wyraźnie stoi, że po nałożeniu trzeba odczekać 24h, a na butelce Vallejo już nie (a też trzeba!). Na butelce Vallejo zaś jest napisane, by aerograf był w odległości minimum 20cm od modelu, a na butelce AK/MIG już nie (a też tak ma być!). Co tam jeszcze piszą producenci? Wodorozpuszczalny AK/MIG najlepiej rozcieńczać dedykowanym thinnerem, który jest mocno rozcieńczonym alkoholem propylowym. Zaś producenci podkładu Vallejo odradzają używania do rozcieńczania alkoholu oraz rozpuszczalnika, za to polecają swój airbrush thinner, który też jest mocno rozcieńczonym alkoholem propylowym. Tak czy inaczej ja rozcieńczanie odradzam - podpowiada mi to doświadczenie empiryczne, podkład jest wtedy słabszy. Ale jeżeli już musicie, bo mimo wysokiego ciśnienia coś przytyka, to wlewacie góra 10% rozcieńczalnika do mikstury.     
           

Podsumowanie:


  • Figurka po szkyrtaniu umyta w Ludwiku miętowym.
  • Dysze 0,3-0,5mm są optymalne. Przy 0,2mm też się da, ale tu polecałbym podkład AK/MIG. 
  • Ciśnienie 40-60 PSI (zależy od aerografu, rozmiaru dyszy, odległości Ziemi od Jowisza). 
  • Nie rozcieńczamy, jeżeli jednak musimy - proporcja wynosi 1:10. Ciągle jednak uważam, że lepiej wtedy zwiększyć ciśnienie robocze kompresora (chyba, że już nie ma takiej możliwości)
  • Podkład przed wlaniem do aero trzeba dobrze rozbełtać.
  • Nie nakładamy ciągiem, tylko psikamy kompulsywnie mgiełki. 
  • Odległość aero od modelu ~20cm.
  • Model schnie pełne 24h. 

Podkłady te średnio się nadają do malowania figurek żywicznych lub metalowych!   


Szybkie porównanie tych samych kolorów:


Teraz mały bonus. 


Tak się składa, że posiadam dwa podobne kolory: Vallejo 74.604 German Dark Yellow oraz AK 176 Dark Yellow, teoretycznie zgodne z RAL7028. Nawet na niedoskonałym zdjęciu widać, że AK jest odrobinę bardziej żółtawy.    


Wyraźnie widać po nałożeniu, że prawy (AK) jest odrobinę jaśniejszy od lewego (Vallejo).


Na tym zdjęciu dobrze widać co mam na myśli pisząc, że podkład AK (po prawej) jest mniej lepki. Dzięki tej właściwości, lepiej się go nakłada aerografem. Cóż, nie przeprowadzałem poważnych badań próbujących odpowiedzieć na pytanie, który podkład jest odporniejszy na upadki i zarysowania, ale ponownie doświadczenie empiryczne skłania mnie, by uznać, że Vallejo wypada tutaj lepiej. 

Cóż, na dziś tyle. Dziękuję za uwagę. Pytania proszę zostawiać w komentarzu lub odpowiem bezpośrednio na grupie. 

Pozdrawiam serdecznie,
Rebe Spell

13 komentarzy:

  1. Rebe, Ty je w tych kubeczkach (w sensie te podkłady) mixowałeś z jakimś flow improverem czy thinnerem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, wlewam normalnie z flaszki do aero, ale na potrzeby tutoriala wlałem do kielonków. Ale jakbyś miał potrzebę, to śmiało.

      Usuń
  2. Bardzo ciekawy poradnik. Na pewno przyda się nie tylko początkującym użytkownikom aerografu. Jeżeli mogę zasugerować kolejny, chętnie przeczytałbym "Jak wyczyścić (reanimować) aerograf gdy przyschnie w nim podkład" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Co do sugestii będzie trudno, bo już mi się praktycznie nie zdarza xD

      Usuń
  3. nie wiem czy dobrze widzę, ale strasznie dziwne wykończenie na tym zdjęciu dały te podkłady. spodziewałem się że będzie na odwrót, a tu taka niespodzianka :o
    https://4.bp.blogspot.com/-h8BK53CQyEo/WnI5IVL1m4I/AAAAAAAAABA/ZCbpC7QLxbQEqMC5xcONPjaeO6UDmPt-ACLcBGAs/s1600/Podk%25C5%2582ad-230425712.jpg

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ wspaniała inicjatywa ah oh! Jak przygotuję jakiegoś tutka srutka itp. to dam znaka a nóż się przyda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, jak wspomniałem na grupie, musimy ogarnąć zasady współpracy i stworzyć jakiś... REGULAMIN xD

      Usuń
  5. jak to jest z PSI do tej pory wszystko kryłem przy PSI na poziomie 20-25 wyregulowanie wyższego ciśnienia wpłynie jakoś na kładziony podkład? czy to wyłącznie kwestia wygody? dziś odebrałem boks kolejnych troopsów do pokrycia więc tym razem spróbuję na wyższym ciśnieniu.
    kolejna sprawa która mnie ciekawi to pulsacyjne używanie areo przy nakładaniu podkładu póki co nie doczekałem się żadnych zacieków używając ciągłego strumienia dlaczego piszesz aby w ten sposób używać?
    nie żebym w jakiś sposób podważał Twoje metody zwyczajnie dopiero uczę się obsługi i na YT można znaleźć tonę poradników i każdy jest inny, mało kto tłumaczy dlaczego właśnie tak :)
    ewentualnie chętnie przytulę lekturę która mi przybliży temat i wyjaśni moje 'wątpliwości' / nie zrozumienie tematu :)
    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybacz za poślizg w odpisie, ale lepiej późno niż później :P Ciśnienie 40 PSI lepiej atomizuje farbę i dzięki temu aero praktycznie nie ma szansy na przytkanie się. Podkład nie musi być nałożony precyzyjnie, więc spokojnie można cisnąć na wysokim PSI. Kładę pulsacyjnie, bo to minimalizuje szansę spowodowania zacieku i wtedy mam też gwarancję, że nie położę sobie za grubo. To wszystko są ułatwienia, zwłaszcza dla początkujących.

      Usuń
    2. Co do materiałów, to korzystałem też głównie z YT lub z artykułów blogowych. Pytałem doświadczonych modelarzy. Penetrowałem fora modelarskie... nie ma jednego źródła :)

      Usuń